Fast foody a otyłość u dzieci
Jak powszechnie wiadomo, jedzenie fast foodów nikomu nie służy. Niestety, z powodu ustawicznego braku czasu, bardzo często ludzie decydują się na odwiedzanie barów szybkiej obsługi – mogą wówczas zaoszczędzić chwilę, którą musieliby poświęcić na przygotowywanie posiłku w domu. Tym samym wyrabiają też złe nawyki żywieniowe u dzieci. Najmłodsi, poprzez częste jedzenie na mieście, przestają postrzegać spożywanie fast foodów jako coś złego i sięgają po nie zdecydowanie chętniej niż po zdrowe produkty żywnościowe.
Złe odżywianie wśród dzieci wpływa na kondycję całego społeczeństwa. Obecnie mnóstwo osób ma problemy z nadwagą, a co najgorsze, problem otyłości dotyczy też w wielu przypadkach właśnie najmłodszych. Dzieje się tak również dlatego, że rodzice decydują się podawać fast foody już kilkulatkom, w przypadku których właściwa dieta to podstawa, by mogły się prawidłowo rozwijać i rosnąć. Jedzenie tego typu prowadzi nawet do uszkodzenia nerek.
Ponadto, jest bogate w cukier, który bardzo szybko powoduje próchnicę, a w niektórych przypadkach wpływa na rozwój cukrzycy.